WBozenia - grzybobranie 15 wrz 2017, piątek

sezony 2017 0911-0917 LS dolnośląskie #118 (57 fot.) kujawsko-pomorskie #30 (13 fot.) lubelskie #30 (12 fot.) łódzkie #86 (26 fot.) lubuskie #21 (11 fot.) małopolskie #102 (60 fot.) mazowieckie #113 (48 fot.) opolskie #36 (12 fot.) podkarpackie #41 (20 fot.) podlaskie #9 (2 fot.) pomorskie #26 (10 fot.) świętokrzyskie #60 (33 fot.) śląskie #180 (78 fot.) warmińsko-mazurskie #22 (8 fot.) wielkopolskie #79 (25 fot.) zachodniopomorskie #24 (6 fot.) woj. nieokreślone #15 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witam :) czy było warto jechać łącznie 300 km? :) dla Nas TAK dla innych może nie. Jeśli ktoś nastawia się na żniwa to niestety nic z tego. Grzyby trzeba szukać, o żadnym wysypie nie ma mowy. Znalezione prawdziwki to średniaki (ale wyjątkowo wszystkie zdrowe), dużych nawet nie ma co ruszać choć jest ich bardzo mało. Zaskoczył nas brak pociętych nóg (może to wróży dopiero wysyp prawdziwka). We wrzosach pojedyncze i niekoniecznie zdrowe. W choinki nie ma co wchodzić-brak. Najładniejsze znaleźliśmy w mchu i na obrzeżach zagajników. O podgrzybkach można pomarzyć (a te znalezione aż kapały od wody- w lesie bardzo mokro). Teraz kolej na to co nas ucieszyło-kozaki :) Piękne pomarańczowe, lubuskie krawce :) i niespodzianka-nie wszystkie były zdrowe. Wielkie ilości kozaków babka znaleźliśmy w młodych brzózkach ale nawet te najmniejsze były zarobaczone (trzeba uważnie ciąć całą nogę). Jest bardzo dużo sitaków i maślaków brązowych (jeśli ktoś zbiera-będzie uradowany). Ogólnie wśród całej menażerii do domu przywieźliśmy to co w koszach (już przebrane w lesie) czyli: prawdziwki-40 sztuk, kozaki pomarańczowe-30 sztuk, kozaki babka-20 sztuk, podgrzybki-10 sztuk i na koniec 5 ładnych dużych kurek. W drodze do domu zahaczyliśmy o Krępnicę (koło Dąbrowy Bolesławieckiej) a tu inny świat. W lesie sucho a po godzinie przy wielkim wysiłku znaleźliśmy 4 prawdziwki (też średniaki) ale tylko kapelusz nadawał się do wzięcia. Z całej wyprawy najbardziej zadowolony jest mąż-miał dziś swój dzień a ja chyba dziś do towarzystwa :) Czy warto się wybrać?... sami zdecydujcie… tło do zdjęć jest boskie :) Pozdrawiamy wszystkich
sezony 2017 0911-0917 LS dolnośląskie #118 (57 fot.) kujawsko-pomorskie #30 (13 fot.) lubelskie #30 (12 fot.) łódzkie #86 (26 fot.) lubuskie #21 (11 fot.) małopolskie #102 (60 fot.) mazowieckie #113 (48 fot.) opolskie #36 (12 fot.) podkarpackie #41 (20 fot.) podlaskie #9 (2 fot.) pomorskie #26 (10 fot.) świętokrzyskie #60 (33 fot.) śląskie #180 (78 fot.) warmińsko-mazurskie #22 (8 fot.) wielkopolskie #79 (25 fot.) zachodniopomorskie #24 (6 fot.) woj. nieokreślone #15 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

WBozenia - grzybobranie 15 wrz 2017, piątek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji