Dokładnie tak samo miałem, jak Andre w Rzezawie, lało i po lesie "biegały" salamandry. Jednak mi udało się zrobić fotkę, wprawdzie trochę nieostrą z pośpiechu. Poza salamandrami trochę grzybów: śladowe ilości
prawdziwków,
kozaków i
maślaków, natomiast całkiem sporo
podgrzybków złotawych, w większości młode i jędrne, niestety 1/3 do wyrzucenia z powodu zasiedlenia przez robactwo.