Wyjazd około 7 rano i po przyjeździe do lasu deszcz przestał padać. Las mieszany jodła, sosna. Grzyby rosły na drogach leśnych i na krajach lasu. Zebrałem z Wacławem około 50 prawdziwków medalowych, dużo małych podgrzybków, kilkanaście "bagniaków" i maślaków. Myślę, że wysyp prawdziwka i podgrzybka jeszcze nastąpi jak będzie deszcz i ciepło.