(0/h) sprawdzone miejsca borowikowe, koźlarzowe oraz kurkowe bez efektów specjalnych... dobre wieści mam jedynie dla miłośników jagód i poziomek - są! jagody maleńkie, ale granatowe już, podobnie z poziomkami, tylko czerwone są;);)
(5/h) Lasek dębowy z domieszką świerka i brzozy. Poleciałam sprawdzić czy kurki wyszły. Nie wyszły. Ale z pustymi rękoma z lasu nie wyszłam: litr jagód i kilka borowików, o które trzeba było bić się ze ślimakami. Trzy zajączki i dwa gołąbki. Sos będzie, ale większość robaczywa. I kleszcze. Maleńkie, ale za to sporo.
(6/h) Te same lasy co 30 maja. Grzybów więcej i głównie młode owocniki. Wydreptaliśmy 24 ceglasie, 4 borowiki sosnowe 😊 10 prawdziwków, kilkanaście usiatków, 2 koźlarze babka, 2 garstki pieprzników bladych i kilka kurek. Można nazbierać gołąbków, głównie zielonawofioletowych i muchomorów czerwieniejących. Wiele owocników straciło trzony i nie wszystkie zabrały się z nami do domu 😒 Pojawiają się malutkie prawdziwki wielkości kilku centymetrów i jeśli nie popada, to źle im wróżę 😒 Rosną tylko w bukach, dębach i zagajnikach brzozowych. Świerki wciąż jeszcze śpią 😴 Pozdrawiam Was cieplutko 😘
(0/h) Pięciodniowe leśne gościnne występy w pięknych leśnych terenach wokół wzgórz Twardogóry rozpoczynając od Bukowiny Sycowskiej po Chełstówek, Ostrowinę na Sosnówce kończąc grzybowo jeszcze słabiutko no ale to nie moje tereny a raczej Pawła Lenarta lasy cudne o czym w Sosnowcu mogę tylko pomarzyć muszę wybrać się jeszcze raz tam w pełni sezonu spotkałem troszkę malutkich kurek, trochę innych niejadalnych i to wszystko w lasach jeszcze sucho. Czekam na wysyp koło mojego uzdrowiska. Pozdrawiam!
(7/h) Lasy sosnowe z bukami, kilka młodych kurek, parę zajączków, prawdziwki. Nadal sporo kleszczy, w szczególności tych latających. Sporo grzybków robaczywych. Jednakże wypad udany. Pozdrawiam