mm — ok. 1 na godzinę
1 ceglak, 1 borowik szlachetny, 1 podgrzybek brunatny. Wysyp goryczka żółciowego.

mm — ok. 15 na godzinę
60 borowik, ceglaków około 100 minąłem, 12 rydze również zostają i gołąbki. Nie wiem czemu nie mogę dodać zdjęcia ale to nic. Pozdrawiam

szerzej:
Gorąco duszno ale grzyby są i nadal Rosną :)

mm — ok. 5 na godzinę
Wysyp ale goryczaków.. około 200 zauważylem po drodze, a z jadalnych aż 5 podgrzybków i nic więcej. 0 borowików..

mm — ok. 10 na godzinę
mieszany bardzo mało jakichkolwiek grzybów po za goryczakami na siłę kozaki grabowe ceglak i 3 prawdziwki

mm — ok. 40 na godzinę
Same kurki, innych grzybów brak

mm — ok. 40 na godzinę
6:30 start w lesie ( jodła- dąb - buk) jak się okazuje konkurencja nie śpi, w lesie sporo osób z samego rana. Odwiedzam moje miejscówki i nie zawodzą mnie spora ilość kozaków grabowych wielu nie brałem bo były w stanie agonalnym, trafiły się też kozaki czerwone, ale to co mnie najbardziej ucieszyło to 42 prawdziwki małe i większe niektóre zdrowe o dziwo. Wychodzi sporo drobnych borowików, ale wiele z nich już gnije, wysyp ceglastoporych - jeden grzybiarz miał ich dwie reklamówki. Dwie godziny bardzo udane oby tak dalej.

mm — ok. 100 na godzinę
Las mieszany, prawdziwki

szerzej:
Poranek 5 rano w lesie 1,5 godzinki przed praca w moich ulubionych miejscówkach chociaz ludzi w lesie jak w szmateksie na dostawie towaru. Na szczescie nie wszyscy lubia wspinaczki. Grzybki piekne, ale niestety bywaja robaczne. Widac ze maluszki sie jeszcze pojawiaja, ale coraz mniej. W lesie same prawdziwy od usiatkowanych, sosnowych po szlachetne i oczywiscie mnóstwo kozaków ktorych juz nie zbieram poza czerwonymi.

mm — ok. 3 na godzinę
Prawie litr mocno pokiereszowanych kurek. Czterogodzinny spacer po rożnych zadrzewieniach.

szerzej:
Pusto w lesie: nie ma grzybów i zbieraczy.... Z kolegą mieliśmy do dyspozycji spory kompleks leśny.... Las śpi: na grzyby poczekamy chyba długo?

mm — ok. 10 na godzinę
Same kurki około 40 sztuk.

mm — ok. 2 na godzinę
Kilka podgrzybków i kurek. Las mieszany. Ogólnie bezgrzybie totalne. Deszcze były gorąco jest, a grzybów brak ehh...

mm — ok. 10 na godzinę
Miałem dylemat czy dziś jechać do lasu z uwagi na upały od środy nic nie padało, w dodatku przy weekendzie sporo, ale jednak o 6:00 zameldowałem się w lesie, o tej godzinie już stały trzy samochody. Ludzi sporo. Pojechałem dalej tam to samo, po ponad godzinie miałem 10 prawdziwków z czego 8 nadawało się do czegoś. Jest za sucho zdecydowanie.

mm — ok. 30 na godzinę
borowiki, kozaki, czerwone, grabowe, kanie -bogaty repertur... jednak z farszem

szerzej:
Piekny grzybek, a tu w kapelusiku robaczki... cos mnie podkusilo i pognalo do lasu.... nie zaluje bo powietrze cudowne i warto bylo pluca przewietrzyc... no i oczywiscie delektowac sie darami mojego lasku

mm — ok. 50 na godzinę
Las mieszany prawdziwki kozaki czarne i kurki wiele grzybów z lokatorami.

mm — ok. 10 na godzinę
W trójkę łącznie zebraliśmy 6 prawdziwków 3 kurki i 20 cegłami. spotkałam drugi raz w życiu 2 prawdziwki królewskie. Pozdrowienia dla tychco kochają las

mm — ok. 20 na godzinę
Pomimo kilkudniowych opadów to jednak w lesie jest sucho i tylko w pewnych miejscach, gdzie jest w miarę wilgotno można spotkać różne grzyby. Większość jest niestety robaczywa. Pomimo to znaleźliśmy w 3 osoby każdy po koszyku grzybki przeróżnej maści. W większości to kurki, podgrzybki, kilka małych prawdziwków, babki i kilka ceglastoporych. Rewelacji jednak nie ma.

szerzej:
Rankiem jest bardzo mglisto a w lesie cisza. Już widać zbliżającą się jesień. Nie potrafiłbym zbierać grzybów w pojedynkę)))))

mm — ok. 0 na godzinę
1 h około 50 kozaków czerwonych i białych. Borowików nie widać.

mm — ok. 0 na godzinę
Wrrrrr. Całkowity brak grzybów, 3 h i jeden podgrzybek

mm — ok. 20 na godzinę
Las liściasty, prawie same kozaki, plus garść kurek

mm — ok. 30 na godzinę
Same kurki, pod brzozami. innych jadalnych brak