(7/h) Witam z meteorologicznego Kropidlewa (czasami kropi więcej, czasami mniej, ale nigdy nie leje). Niedługo ma lunąć (uwierzę, jak zobaczę) trochę po czasie, ale może przyda się na następny rok. Dzisiejszy wyjazd to typowa wycieczka z aparatem i bez kosza. Na początku znalezione grzyby, głównie koźlarze, lądowały w garści, później w plecaku. Nie lubię takiej relacji, bo statystyka jest trochę zakłamana. Piękna pogoda skłoniła mnie do spóźnionego pożegnania lata, a ponieważ nie jest to moja ulubiona pora roku, nie zalałam się łzami. Zapowiadają duże ochłodzenie i przymrozki, które na pewno nie ominą mojego regionu, więc całkiem możliwe, że nie doniosę na lasy w powiecie zamojskim i nie zdradzę ich drogiej tajemnicy. A tak przy okazji, dziś wybrałam jeden z moich ulubionych lasów, z wieloma zakamarkami, z różnorodnym drzewostanem, taki jakie lubię najbardziej – las, gdzie co krok można odkryć zaskakującą tajemnicę, świat który momentami wydaje się bajką. Nie zdążyłam zwiedzić nawet dziesiątej części - późne popołudnie jest złą porą, ale było warto (grzyby są na końcu lisy). GB54 od momentu odwiedzenie przeze mnie tej strony zbiera śmieci w lasach Krasnobrodu, podejrzewam, że po moich bliskich krajanach, nawet już przestała o tym pisać – z mojej strony wielkie brawa za postawę. Czytałam jakieś uwagi na temat zbieranych sarniaków w pomorskim; dachówkowate od 9.10. 2014 r. zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska zostały wykreślone z listy grzybów chronionych, chyba że dyskusja toczy się na temat innych sarniaków. Grzyby do zdjęcia pozowały w koszu na owoce, przełożone już w domu. Pozdrawiam.
(15/h) Przeglądając doniesienia z mojego terenu, dzisiejszy wypad miał raczej charakter spacerowy. W lesie ok 11.30 więc raczej późno ale jeszcze co nieco udało się zebrać. Tak jak czytałam, jak się trafi to i się nazbiera w moim przypadku też się potwierdziło. Są miejsca gdzie grzybki są a potem długo... nic. Niestety większość jest już zajęta, nawet maślaczków nie minęło. Suma sumarum, w lesie ok. 1.5 godzinki i zupka palce lizać. Niestety w lesie sucho więc życzę deszczu sobie i innym, jak to piszą, grzybnietym.
(10/h) las mieszany grzyby tylko w swoich miejscówkach położonych w zagłębieniach terenu, u nas długo nie padało czekamy na deszcz i wysyp. Pozdrowienia.
(15/h) las mieszany z przewagą buków 38 borowików kilkanaście kolczaków, kilkanaście rydzów, Borowiki malutkie ale ponadgryzane przez ślimaki które po suszy jaka u nas panuje próbują się najeść przed zimą. Pozdrowienia.