(25/h) W lesie bardzo sucho. Grzyby rosną wyłącznie w brzezinach, na skraju lasu. W dwie osoby w ciągu dwóch godzin nazbieraliśmy 30 podbrzeźniaków, 5 kań, 5 "komandosów"-czerwonogłówców, 20 prawdziwków. Z tych dwudziestu, do koszyka trafiło 5, reszta z lokatorami.
(100/h) W mchu nic zaś w miejscach przeżytych przez zwierzaki piękne podgrzybki małe średnie i duże mało z lokatorami mimo braku deszczu. 2 czerwone łebki i 1 podbrzeźniak. jak popada podgrzybków będzie zawalenie
(5/h) W ubiegłym tygodniu byłem w Białowieży w związku z przygotowaniem wystawy grzybów BPN (to coroczna impreza). Niestety słabo (gorzej było tylko w ubiegłym roku i podobnie dwa lata temu). Miejscowi informowali, że wysyp był 2-3 tygodnie temu. Szło nawet sporo prawdziwków nazbierać. Teraz z jadalnych niemal wyłącznie piaskowce kasztanowate i modrzaki na drogach i przydrożach.
(50/h) Kurki duże, troche trzeba się nachodzić. Bardzo dużo malutkich, rosnacych po kilka sztuk, na te trzeba poczekać. 20 zdrowych czerwonogłówków, małe i duże. Około 40 podbrzeżniaków i 5 zielonek.
(40/h) 3 godzinny wypad do lasu mieszanego. Głównie kurki, kilka podgrzybków i Turków z czego większość z lokatorami. W drodze powrotnej do domu przystanek w młodych brzoza. Bardzo miła niespodzianka... 45 min zbierania i 25 kozaków brązowych plus 3 robaczywe