(15/h) W złotojesiennym słońcu bukowo-dębowo-brzozowo-świerkowo-sosnowe części pobliskich lasów są piękne i kuszące potencjalną obfitością porządnych grzybów. A faktycznie stan zbliżony do zera - jedynie niewielkie ilości różnych maślanek na kilku pniakach. Dopiero w odległych świerkowo-sosnowych starych drzewostanach nieliczne podgrzybki brunatne i kanie, czasem pojedyńcze skupiska niesmacznych pieniążków. Zero gąsek i gąsówek. Sporo jedynie gołabków wymiotnych ale tych nie zbieram gdyż żona ich nie jada.
(90/h) podobnie jak w czoraj wypad po pracy i tez niezle choc tutaj znacznie mniej mlodych duzo starych/podgrzybków a 3 razy tyle splesnialych i robaczywych. Jutro rano Osiek
(50/h) W Krasnym dość sporo podgrzybków, niestety połowa z lokatorami, i co najdziwniejsze - w poprzednih latach były wszędzie, pod bukami, modrzewiami, w calym lesie. W tym roku są tylko pod modrzewiami