(5/h) Katastrofa. W lesie bardzo mokro a grzybów właściwie zero, jedynie pojedyncze podgrzybki i to w dużej części zapleśniałe. Chyba grzybnia nadal jest przesuszona i trzeba więcej deszczu.
(15/h) Bardzo mało grzybów! Maślaki i opieńki, pół małej reklamówki w dwie osoby. W półtorej godziny! Rzeczywiście, zadziwiające jest to że nie widać podgrzybków.
(40/h) Las mieszany. Sporo kurek, trochę kołpaków, kozaki, kanie, maślaki, siniaki. W ogóle nie ma podgrzybków. Coś nie tak w tym roku z nimi. Ogólnie, w tym lesie zawsze było więcej grzybów.
(0/h) Niestety. Wilgoć po ostatnich sporych opadach nie przełożyła się na grzyby w stałych miejscach. Kompletna pustka, w półtorej godziny ani jednego jadalnego grzybka. Tak źle w tych stronach nie było od chyba 20 lat.