(4/h) Witam, to zdjęcie było po spacerze niedzielnym ale nie wiem czemu nie przeszło ? Jakiś problem techn. widocznie. Nie do wiary było w niedzielę, las bukowy, cisza spokój i full pięknych zdrowych prawdziwych:-) To naprawdę jeszcze nie jest koniec, tylko śnieg nas może pogrążyć, pozdrowienia dla wytrwałych.
(3/h) W lesie już tylko ceglastopore (młode), ale zaatakowane przez robactwo, co jest dziwne, bo na ogół są na to odporne. W "prawdziwkowych" miejscach nie było nic.
(15/h) Grzybów mało las sprawia wrażenie pustego bez grzybów, gdy się nie ma swoich miejscówek można nic nie znaleźć, trzeba się nachodzić bo tylko w niektórych stałych miejscach coś jest, lecz jeśli znajdziesz sznurek to bywa po 10 i więcej pięknych dużych prawdziwków, o dziwo trafiają się jeszcze też młode lecz ukryte pod grubą warstwą liści, Las bukowy z domieszką sosny
(20/h) Pogoda piękna więc wybrałem się na spacer do lasu. Nie zabierałem kosza na grzyby ponieważ sądziłem, że jest już po sezonie. Jakież było moje zdziwienie kiedy zaraz po wejściu do lasu trafiłem na rodzinkę ceglastoporych. Znalazłem kilka dorodnych podgrzybków, kilka prawdziwków, ceglastoporych i maślaków. W lesie kilku grzybiarzy i wszyscy zadowoleni ze swoich zbiorów. Jak nie będzie mrozu to z cała pewnością wybiorę się jeszcze na grzybki. Pozdrawiam wszystkich amatorów grzybobrania.
(4/h) Przepiękny dzień poza miastem zaowocował trzema prawdziwkami i dwunastoma borowikami ceglastoporymi, niema tego dużo ale jak na ten czas to i tak dobrze. Zobaczymy co za tydzień.
(5/h) Mało, ale za to piękne okazy - borowiki szlachetne i usiatkowane o łącznej masie 1,2 kg (najpiękniejszy na zdjęciu), borowiki ceglastopore, maślaki żółte i rydze. To chyba już jednak koniec sezonu, o ile pogoda nie spłata nam figla. Oby spłatała!
(5/h) Cotygodniowy wypad do lasu zaowocował zbiorem 4 szt prawdziwka i kilkunastu sztuk ceglastoporych. Idę jeszcze jutro ale to już chyba koniec grzybobrania jakie znamy z ciepłych miesięcy, teraz czas na grzybki zimowe.
(15/h) mimo deszczu nie zrezygnowałem z zaplanowanego wypadu na prawdopodobnie (?) ostatni wypad na grzyby i nie pożałowałem - 33 prawdziwki, 12 pociecy, kilka podgrzybków (sporo też rydza ale przerośnięte) wszystkie zdrowiutkie większość średnie i małe co chyba wróży dalsze zbiory a prognozy są sprzyjające
(50/h) W lesie idealnie. Pogoda super, około 6-8 stopni. Sporo borowików ceglastoporych. Bardzo dużo małych, po 7-15 w jednym miejscu. Trochę rydzów ale to już raczej końcówka. Do tego dwa ogromne prawdziwki po 0,5 kg i to wszystko zdrowe. Polecam bo do pierwszego śniegu można zbierać. Miałem jeszcze kilka kurek, ale to już stare i trochę miękkie.
(100/h) Wysyp maślaka, 2 osoby po pełnej reklamówce i duże i małe prawie wszystko zdrowe, bardzo dużo małych zostawionych i maślaczki takie okazałe i grube pozdrawiam grzybiarzy
(20/h) Dzisiaj przeglądnąłem inne miejscówki niż wczoraj i grzybów zdecydowanie więcej. W lesie powyżej pewnej wysokości mgła utrzymująca się cały dzień, trochę ciemno. Nazbierałem około 80 szt borowików ceglastoporych, rosną grupami po parę sztuk, udało mi się zebrać też 8 szt prawdziwka, młode zdrowe. Po sztuce rydza i podgrzybka. Wydaje się że za tydzień powinien być wysyp prawdziwka, oby, to takie życzenie.
(12/h) To już chyba koniec przybobrań w tym roku. W lesie jest dość mokro ale grzybów niewiele. Odwiedziłem sprawdzone miejscówki z nikłym rezultatem. 1 okazały prawdziwek, 4 podgrzybki, 2 ceglastopore. Reszta to sitarze i maślaki żółte.
(4/h) Godzinny spacer po lesie zaowocował zbiorem 4 prawdziwków - 1 duży, 2 średnie i 1 malutki. Cisza i spokój bez tłumu ludzi - bezcenna - szkoda tylko tych śmieci pozostawionych po sezonie no ale jak widać inteligencja ludzi jest porażająca
(20/h) Okolice Dobczyc, pogoda jak na tę porę roku wspaniała - ciepło i słonecznie. Nie sądziłam, że jeszcze uda się coś znaleźć. Z grzybów, które mnie interesują znalazłam 6 kozaków, ok. 10 podgrzybków, 3 piękne maślaki, 6 prawdziwków, reszta to borowiki ceglastopore (całym DUŻYM koszem obdarowany został szwagier ). Ten rok był dla mnie udanym, choć czuję niedosyt, bo jestem zapalona grzybiarką :). Miło było przed wypadem do lasu zerknąć tutaj, przeczytać doniesienia i cenne rady, pocieszyć oko widokiem cudownych grzybów. Dziękuję wszystkim, pozdrawiam i do następnego sezonu.
(4/h) W lesie mokro strumyki napełniły się wodą a grzybów mało. Zebrałem 4 przepiękne młode prawdziwki ważyły około600 gramów, poćce 4 szt też młode i dwa spore rydze też świeże.
(20/h) Witam. Myślałem że to już koniec, ale korzystając z pięknej pogody i chwilki czasu odwiedziłem kilka miejscówek. Efekt to 22 sztuki ceglastoporych i jeden malutki prawy w godzinę. Szkoda że czas nie pozwala bo chętnie wybrał bym się na dłuzej do lasu NAPRAWDĘ jeszcze warto
(8/h) korzystając z pięknej pogody, będąc przejazdem wstąpiłem do lasu i znalazłem 3 zieleniatki i 5 podgrzybków, niestety po wykrojeniu robaczywych części pozostało z tych grzybów niewiele