(5/h) Kolejny raz wybraliśmy się do lasu zakończyć sezon ( tym razem to już rzeczywiście koniec). Zbiory: 2 osoby w 4 godz: 1 przepiękny, zdrowy prawdziwek (kardynałek), 6 podgrzybków, 8 kurek, 2 miodówki, 30 zielonek- oto cały zbiór. W lesie totalny spokój, cisza, żadnej żywej duszy, las powoli szykuje się do odpoczynku. Dobrze jest pospacerować w takiej błogiej ciszy. Zatem żegnaj lasku - do zobaczenia za rok! :)
(10/h) Końcówka grzybów - kilka podgrzybków w wieku emerytalnym, które w domu okazały się robaczywe i garść zielonek też w nienajlepszej kondycji. Trzy godziny zwiedzania lasu we trzy osoby. Wynik marny - to było ostatnie grzybobranie. Wielka szkoda!!! Do nasdtepnegp sezonu grzybomaniacy. Pozdrawiam.
(1/h) Wybrałam się z mężem na mój grzybowy szlak. Dwie godzinki leśnego dotlenienia a w małym koszyczku znalazł się 1 młody, zdrowy prawdziwek, 2 kozaczki brązowe (1 młody, drugi emeryt) i garść kurek. Wielka radość! Jest nadzieja, że być może póki nie spadnie śnieg - to coś się jeszcze wykluje, czego sobie i Wszystkim zapalonym grzybiarzom życzę.