(18/h) duże ceglastopore szkoda bo kilka było robaczywych, więc zbiór byłby większy, brak małych grzybów. Brat w sąsiednim lesie znalazł 4 kozaki czerwone.
(7/h) 2 godziny w lesie mieszanym efekt to 15 ceglastoporych różnej wielkości i 2 zajączki. W lesie mokro i nadal pada więc jest szansa przy podniesieniu sie temperatury na większe zbiory
(2/h) SUCHO, LAS MIESZANY. SPORA ILOŚĆ DUŻYCH I MAŁYCH CEGLASTOPORYCH. NO I DWA, ALE ZA TO PIERWSZE W TYM ROKU PRAWDZIWKI MAJOWE. NO I KILKA MAŚLAKÓW!!!!! NO, ALE JEST ZA SUCHO. NIKOGO W LESIE.
(2/h) W czasie spaceru, przy drodze pod bukiem i grabem z trawy zauważyłem 2 piękne (szkoda że robaczywe) chyba prawdziwki grabowe. Nie wiem dokładnie jak fachowo się nazywają, bo jeszcze nigdy o tej porze roku takich nie spotkałem. Dodaję zdjęcia.
(20/h) Miałem nie polemizować po wypowiedzi "fachowca" z Leska, ale przeczytałem wpis "Marvela" o tym, że znalazł usiatkowane czyli ciepłolubne i do tego wpisu muszę się odnieść. Ja również byłem w niedzielę i znalazłem 15 szt sosnowego. Powtarzam sosnowego! ( u nas rośnie bardziej w lesie bukowym, a sosny jest mało ), oraz 10 szt wiosennego, czyli usiatkowanego lub inaczej ciepłolubnego. I połowa maja to czas kiedy te borowiki się pojawiają, choć wyglądały jak z księżyca, gdyż jest bardzo sucho i były popękane, oraz bardzo robaczywe. Jeśli natomiast chodzi o sosnowe, to one w mojej okolicy rosną najwcześniej, a zarazem i najdłużej, ale te okazy znajduje się tylko w określonych miejscach bardzo mocno nasłonecznionych. W okolicach Leska i w górach ze względów klimatycznych zaczynają rosnąć później i wcześniej też przestają rosnąć. Wiem, bo również w te górskie tereny jeżdżę na grzyby. Nie wpisywał bym bzdur gdyby nie była to prawda, gdyż znają mnie koledzy z pracy i moje "pseudo". Zresztą widzą zawsze co znalazłem na mojej komórce. Obecnie rosną również ceglastopore, ale w najbliższym okresie wszystkie oprócz ceglastoporych będą bardzo robaczywe, chyba że pogoda to odmieni. Pozdrawiam maniaków grzybowych.
(20/h) Byłem z psem pochodzić po lesie, i znalazłem 20 borowików. Jan borowik miał racje, tyle że to nie są borowiki sosnowe, a usiatkowane które rosną od maja.
(15/h) wczoraj podczas spaceru w lesie w 2 osoby ok 60 ceglastoporych kilka szt. większych, reszta małe. Teraz jeszcze trzeba deszczu bo sucho aż trzeszczy i będzie raj na ziemi
(0/h) narazie brak.... ale w lesie pieknie. odnosnie borowika sosnowego to nie zgodze sie z szefem, poniewaz teoria sobie a natura sobie. sam znajdowalem (ostatnio w tatmtym roku) zamarzniete borowiki sosnowe w listopadzie. pozdrawiam
(0/h) Jeszcze nie ma grzybów. Do pana Jan "borowik": borowiki sosnowy rosną do sierpnia, wyjątkowo do września. Nie wiem skąd ci wzięło, że rosną do grudnia, te borowiki sosnowe są ciepłolubne więc w grudniu nie zdarzyły się 20-25 stopniowe ciepła. Uważam, że pisałeś głupoty oraz fantazję.
(2/h) Pierwszy borowik w tym roku znaleziony w niedzielę 05.05. 2013 Dwa następne borowiki w środę 08.05. 2013. m Były to borowiki sosnowe, które ze względu na swoją "Urodę" nazywane są w naszych stronach ( oczywiście błędnie ) borowikami królewskimi. Są to borowiki, które zawsze są najwcześniejszymi prawdziwkami, a zarazem i ostatnimi. Osobiście najwcześniej znalazłem je 26 kwietnia, a najpóźniej 13 grudnia ( więc dla mnie ten dzień nie koniecznie kojarzy się ze "stanem wojennym" ). Dzisiaj jest nów, więc proponuję brykać do lasu, bo oprócz sosnowych powinny być borowiki ponure. Więc w las i "dasz bór"