(20/h) Dzisiejszy spacer po lesie mnie zaskoczył... Piękny wielki, zdrowy koźlarz babka, 2 bliźniaki borowiki szlachetne i dużo tym razem ogromnych kurek. Jak będzie nadal taka pogoda (gorąco i deszczowo), to zapowiada się bardzo grzybowy lipiec.
(2/h) Godzinny wypad na grzybki w znane sobie miejsca - jeden koźlarek i 2 małe kurki które zostawiłem żeby podrosły... Ogólnie bieda, nawet niejadalnych jak na lekarstwo - widziałem z 5 - 8 olszówek...
(40/h) Drugi rekonesans w tym roku zakończony sukcesem :) 6 koźlarzy grabowych, 20 podgrzybków zajączków, 2 podgrzybki czerwonawe, 2 maślaki żółte, kilkanaście gołąbków zielonawych i (czego nie ująłem w stanie, bo tych nie zbierałem) jak mawiał pewien gość tysiące a nawet setki sztuk twardzioszka przydrożnego i kilka majówek wiosennych.
(7/h) Krótki spacer po lesie (około 1,5 godziny) efektem tego było:13 sztuk maślaka modrzewiowego i jeden koźlarz grabowy. Wszystko zdrowe. Jaka była pyszna kolacja. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.