mm — ok. 1 na godzinę
Prawie nie występują grzyby. Znalazłem tylko jednego dużego borowika odziwo zdrowy.
mm — ok. 20 na godzinę
1 godzina spaceru po chaszczach - 1 prawdziwek, 12 kozaczków czerwonych, 6 maślaków, wszystko świeżutkie i zdrowe, miejscowi także stali z grzybami przy drodze. Coś chyba będzie niebawem.
mm — ok. 0 na godzinę
Totalne bezgrzybie, są w lesie miejsca wilgotniejsze, ale grzybem nawet nie pachnie, tylko kilka niejadalnych, sporo tęgoskórów, na jednym były 3 podrzybki pasożytnicze.
mm — ok. 40 na godzinę
W lasach zdecydowanie grzybowo, jeśli deszczowa pogoda się utrzyma będzie dobrze. Sporo Borowików Szlachetnych, jeszcze więcej ceglastoporych jeśli ktoś zbiera (tu nazywają je Poćcami) Gdzieniegdzie skupiska kurek, trochę podgrzybków brunatnych i zajączków. Pojedyncze gołąbki, kanie i kozaki. Grzyby zwłaszcza borowiki i podgrzybki mocno zarobaczone i przewaga starych rozsypujących się nad młodymi. Proponuje czekać na rozwój sytuacji pogodowej na razie jest trochę za ciepło i mimo ostatnich deszczów zbyt sucho
mm — ok. 50 na godzinę
Las lisciasty, kiedy rosną tam grzyby najczęściej?
mm — ok. 10 na godzinę
Borowiki ceglastopore, różne podgrzybki, jeden koźlarz. Sucho pomimo ulew, które przeszły nad Małopolską.
mm — ok. 0 na godzinę
Jedynie kilka porchawek, kopletnir nic nawet niejadalnych lub trojakow brak - co sie dzieje w koncu
mm — ok. 40 na godzinę
jestem tam drugi raz i niestety nie znam tych zaczarowanych miejsc ale moi znajomi zbierają ze dwa razy więcej ( dla zainteresowanych... górki i to dobre)
mm — ok. 100 na godzinę
2-3 godzinki zbierania i za każdym razem pełny koszyk prawdziwków+parę pocieców
mm — ok. 0 na godzinę
NIc. Tylko purchawki. Sucho i grzyby już nie będą rosły
mm — ok. 30 na godzinę
kurki wyrośnięte pod ostrężynami gdzie troche wilgotniej - chyba stare - brak malych kurek; początek wysyp pociecy - jeszcze nie wyrośniete; troche prawdziwków różnej wielkosci - od malych do duzych
mm — ok. 1 na godzinę
Pełno muchomorów i innych niejadalnych Kilka prawdziwków większość robaczywych
mm — ok. 60 na godzinę
dużo podgrzybków, rydzy, borowików
mm — ok. 50 na godzinę
dużo rydzów, innych grzybów praktycni brak
mm — ok. 0 na godzinę
totalny brak grzybow pare purchawek i natym koniec w lesie sucho az za sucho moze po pelni sie pojawio w zeszlym roku o tej porze juz mialem 60 sloikow prawdziwka marynowanego i kilogram suszonego
mm — ok. 20 na godzinę
w lesie sucho - trzeba się sporo nachodzić aby coś uzbierać - w 4 godziny 28 poćców, 1 prawdziwy, 8 kozaczków, 6 podgrzybków, 3 zajączki, 8 maślaków, kilka kurek i siatkolistów. Siatkolisty stare, reszta młodziutkie, potrzeba deszczu.
mm — ok. 25 na godzinę
przeważnie ceglaste i podgrzybki, pare prawdziwków większość małych prosto do słoiczków. Jak popada to za tydzień będzie lepiej
mm — ok. 30 na godzinę
trochę rydzy, sporo mleczaja świerkowego, troszkę prawdziwków, koźlarzy czerwonych, maślaków, kurek. Ogólnie jestem zadowolony, choć nie znałem tamtych lasów.
mm — ok. 30 na godzinę
Poranny wypad z przyjaciółmi do lasu zaowocował. 60 borowików ceglastoporych, kilkanaście kurek, parę koźlarzy czerwonych i kani
mm — ok. 2 na godzinę
niema niema totalna zwala kiedy bedo te grzyby
mm — ok. 50 na godzinę
Całkiem przyzwoite grzybobranie zwłaszcza jak na niedziele, Dużo pięknych młodych prawdziwków, praktycznie bez robaków, Piękne maślaki, sporo rydzów i kurek. Trochę podgrzybków, ale sporo zaczerwionych. Piękne, zdrowe koźlarze czerwone. Nic tylko śmigać po lasach a może będzie jeszcze lepiej?