Witajcie, to moje pierwsze doniesienie. Las w większości liściasty, a w nim w zasadzie same
podgrzybki, kilka
prawdziwków i jeden mocno obgryziony
koźlarz pomarańczowożółty. W sumie ok. 90 grzybów. Poza młodymi okazami reszta mniej lub bardziej nadgryziona. W lesie jest dużo wilgoci i niestety ok 20% napotkanych grzybów było zaatakowane białą pleśnią, to chyba moje (przed) ostatnie zbiory w tym sezonie. Jeszcze taka obserwacja, w okolicy jest las sosnowy, gdzie w zeszłym roku
maślaków było na pęczki, a w tym roku nie było ani jednego.