Rzadki starodrzew sosnowy porastający tzw "berlinkę" czyli nie ukończoną autostradę Berlin - Królewiec. Grzyby głównie
prawdziwki ale zabraliśmy też sporą porcję
maślaków zwyczajnych, kilkanaście
rydzów kilka
kurek. Również zabraliśmy trochę młodych
podgrzybków brunatnych.
W dniu dzisiejszym po wykonaniu obowiązków domowych czasu na wycieczkę do lasu pozostało nam bardzo niewiele. Wybór padł na wspomnianą wcześniej "berlinkę". Mieliśmy nadzieję na zbiór
zielonek i
rydzów. Jednakże las jakby postanowił powiedzieć "wczoraj pokazałem ci kto tutaj rządzi a skoro uznałeś swoją porażkę to masz rekompensatę". Ta była wielce okazała. Przepiękne prawdziwe i to w dużej ilości a co najważniejsze zdrowe, co najwyżej nieco ponadgryzane przez ślimaczki. Ponadto przy duktach rośnie duża ilość
maślaków zwyczajnych. Młodsze owocniki zostały przez nas zabrane. Zbiór okrasiły
rydze i nieliczne
kurki te chyba już się kończą. Natomiast cały czas spotykamy młode
podgrzybki brunatne. Ciekawostką jest znaleziona przez nas duża grupa
pieczarek, które pozostawiłem w lesie na stanowcze żądanie mojej Lepszej Połowy. Dlaczego tak zarządziła nie wiem :)