21
kani, 21
maślaków, 1
koźlarz babka, 8
kurek. Niecałe 2 godziny. W lesie praktycznie jadalnych grzybów brak (tylko
kurki). Bardzo dużo niejadalnych i trujących grzybów - czerwone muchomory,
olszówki,
muchomory sromotnikowe. Całe grzybobranie uratowała mała łąka z pojedynczymi sosenkami najpierw kozaczek, potem pod sosenkami maślaczki, a na koniec w trawie
kanie. Mogłoby popadać 😀 pozdrawiam