Las: starodrzew sosnowy z domieszką świerku, buku i brzozy. Nasyp nieskończonej autostrady Berlin - Królewiec tzw "berlinki" porośnięty samosiejką sosny, brzozy osiki. Dodatkowo sprawdziliśmy młodszy las sosnowy i brzozowy.
Grzyby: w zdecydowanej większości
podgrzybki, prawdziwe, dodatkowo cztery
kanie, dwa
rydze, kilka
kozaków szarych i czerwonych,
maślaki zwyczajne i modrzewiowe. Garść
kurek.
Zdecydowaliśmy się na nieco dalszy wyjazd i odwiedzenie naszych miejsc w okolicach miejscowości Głęboczek i Rzepowo. Pierwsze dwa miejsca zawodzą totalnie chyba, że ktoś chciałby zbierać
kanie. Tych nie brakowało, ale zabraliśmy tylko cztery.
podgrzybki i boletusy trafiają się tylko pojedyncze. Nawet nosiliśmy się z zamiarem wycofania się w ogóle z tego miejsca i spróbowanie szczęścia bliżej Złocieńca. Ale jak to się mówi dopóki piłka w grze :) Trzecia i następna miejscówka rekompensują nam poprzednie niepowodzenie. Jest sporo
podgrzybków i
prawdziwych. Niestety robale i skoczogonki nie próżnują i co najmniej połowa zbioru musiała pozostać w lesie. Było gorzej jeśli chodzi o ilość w stosunku do poprzednich miejsc, ale w końcu nie mamy zamiaru bić jakichś rekordów w zbieraniu grzybów :) Ważniejszy był spacer po lesie no i odwiedzenie starych miejsc :)
Serdeczne pozdrowienia dla Admina i Leśnych Ludków