Pojechałam rowerem na kurki. Kurek kilka. Jeden prawdziwek, 1 koźlarz, może 50 podgrzybków. Nie liczyłam. podgrzybki prawie wszystkie zdrowe, chyba 6 było robaczywych. podgrzybki duże, ciężkie. Będzie zupa i sos grzybowy. W lesie dość sucho, a podgrzybki chowały się pod sosnowymi gałęziami