Witam. Kolejny już w tym tygodniu spacer po pobliskim lesie dębowym i kolejne udane grzybobranie.
Co prawda nie tak jak ostatnio, ale kto późno wstaje ten zbiera korzonki... W koszyku znalazły się
kanie, o dziwo spotkałem więcej młodych niż ostatnio,
kurki w śladowej ilości, kilka zdrowych złotoporych, dwa
borowiki ceglastopore oraz 110 pięknych
borowików szlachetnych.
Do tego spotkałem 1 czernidłaka oraz sporo
gołąbków jasnożółtych. W lesie rano jeszcze wilgotno, ale im bliżej południa tym coraz bardziej sucho.
Udanych zbiorów!