10 szlachetnych, 10 ceglastoporych, 2 koźlarze babka i 1 koźlarz dębowy.
Las, w którym w tym roku jeszcze nie zbierałem. Fajnie, że pojawiły się prawdziwki. Wszystkie grzyby małe i w większości zdrowe. Sezon rozkręca się bardzo powoli, inaczej niż w górach. Mnie to nie martwi bo wiem, że tak czy siak zapasy na zimę zrobię. Ciekaw jestem jaki wpływ na grzybnię będą miały zapowiadane upały. Pozdrawiam i do usłyszenia 🙂