Witajcie Grzybnięci. Pierwszy wypad kontrolny zaliczony. Dopiero w niedzielne popołudnie czekając aż zelżą opady. W 2 godz spacerku sprawdziłem 3 miejscówki i coś zaczyna się dziać, w lesie strasznie mokro, zastoiska wodne gdzie nigdy nic nie było. Trochę ciepła potrzebne i będzie bardzo dobrze. Udało się nazbierać - 10 podgrzybków, 10 brzozaków, 9 czerwonych, 1 ceglaś i 5 prawdziwków. Większość zdrowa, część z lokatorami w nóżkach. Wypad ogólnie udany.