Ahoj!
Czyste złoto w ilości 1,7 kg w dwie godziny, w dwie osoby.
Tak jak ostatnio, las brzozowy (30-letni) z domieszką młodych sosen. Jedyną różnicą do ostatniego wypadu było podłoże. Oprócz mchu i wrzosów, występowały jeszcze paproć i potężne krzaki jagód. Pierwszy raz w życiu miałem okazję szperać w takim poszyciu i przyznam że nigdy nie nazbierałem tak dużo okazałych
pieprzników jadalnych. Z innych grzybków gołąbki różnej maści, dwa
koźlarze babki lub różnobarwne (załączam zdjęcie) i o ile się nie mylę pokazały się
muchomory rdzawobrązowe.
Pozdrawiam 😉