Witojcie 😁. Godzina 11.30 mowie jada do przydomowego lasa wiem wiem łikend ludzi pierdyliony.... jakie bylo moje zdziwienie jak zajechalem i zobaczylem ze jestem sam samiusienki 😱. Ja i moj przydomowy las w ciszy spokoju 🥰😍. I tak melduje ze rydz sie posypal po 400 sztukach przestalem liczyc zebralem caly koszyk plus 3 prawe i 15 kotletów. Oprocz tego odnotowalem po kilkanascie grabusow babek i czerwonych ale ich dzisiaj nie zbieralem dzisiaj rzadzila pomaranczowa barwa piekne male sloikowki i 99% zdrowotnosci. A na zakonczenie z racji ze jedna rydzowa miejscowka jest blisko
Mojego lesnego sadu wstapilem i tam na chwile i uzupelnielm zbiory o 3 kg jablek 4 kg gruszek i 7 kg pysznych eko sliwek ktore w tym roku tak obrodzily ze sa nie do wyzbierania😁 podobnie jak gruszki za to jablek malo 🥴.