Zbiory to głównie podgrzybki, trochę mniej borowików. Na 10 grzybów powiedzmy że 7 to podgrzybki a 2-3 to borowiki. Trafiały się grzyby z... pleśnią. Las głównie sosnowy z lekkimi wzniesieniami, jak to w tym rejonie. Grzyby głównie młode. W zasadzie przez 100% czasu jakiś innych grzybiarz na horyzoncie.
Możliwe że ogólny wynik byłby lepszy gdyby nie to że miałem ze sobą 2 rozbieganych przedszkolaków.