Dziś gościnnie Brenna pierwszy raz w tych lasach, na chybił trafił miejscówka dla samochodu i w las. Młodych grzybków raczej nie spotkałam prawe wyrośnięte jak sie trafi,
podgrzybki i
koźlarze czerwone brązowe, byliśmy z małą grzybiareczką, radochę miała niesamowita z każdym znalezionym grzybkiem :) trochę nas zmoczyło, ale wycieczka przednia, a i zbiór niczego sobie :)