Sprawdzenie ulubionej miejscówki z nadzieją na
prawdziwki. Była tylko nadzieja. W lesie pusto. 3 robaczywe
podgrzybki i garść
kurek. Córka wymyśliła, że chce wracać inną drogą, więc postanowiłam sprawdzić czy są
opieńki. Są😀. Zebrane w godzinę. Moje w koszyku, córki w reklamówce, bo nie sądziłyśmy, że coś wyrosło, a nie chciało się wracać do samochodu.