W lesie mokro, ciemno, zimno i cicho. Nastój iście listopadowy. Zbieram grzyby od ponad 30 lat, ale tak nie udanego sezonu nie pamiętam. Udało mi się zebrać 7 prawdziwków ( małe), 35 podgrzybków i 5 świeżych maślaków. podgrzybków było więcej, ale w stanie agonalnym. No nic, może jakiś cud się stanie i jeszcze coś urośnie.