Pozdrawiam grzybowską (albo grzybiarską;) brać!!! Piękna, ciepła pogoda, las sosnowy przeplatany brzozowymi przesiekami, ściółka przesiąknięta wilgocią wcześniejszego, dwudniowego i ulewnego deszczu - wymarzone warunki dla grzybów i... grzybiarzy. Myślę, że las w końcu ruszył na całego!!! Wszędzie czuć grzybnią i wilgotną ściółką. I znów te dreszcze emocji, gdy się pierwszy raz zobaczy leśne cudeńska. Niestety
prawdziwki w większości "zamieszkałe", nawet te małe...