Godzina piętnaście minut w lesie. Krokomierz sobie sprawiłem. okolo 4700 kroków zrobionych w lesie przy pięknej pogodzie, prawie 5 kilometrów pokazał mi krokomierz i 500 kalorii spalonych. zebrałem w tymczasie kilkanaście podgrzybków trzy gąski i cztery maślaki. Na polu obok lasu rosło okolo 50 zajączków niestety wszystkie w stanie z dziurkami na kapeluszach i takie tam zostały. Można jeszcze znaleźć grzybki ale chyba to już koniec już raczej nowe nie urosną. Troszkę w tym roku sezon się przedłużył w porównaniu z ubiegłymi latami też się później zaczął. czy to zmiany klimatu?