Ok. 2,5 godziny spaceru. Kilkadziesiąt
opieniek (głównie starych), po kilka
podgrzybków,
gołąbków,
kań i jedna
kurka. Blisko 50% robaczywych.
Ludzi w lesie co niemiara :)
To raczej ostatni mój wypad w tym roku, tak że dziękuję za uwagę, pozdrawiam grzybowych zapaleńców i do zobaczenia w przyszłym sezonie!