Zachęcona doniesieniami, ze po
prawdziwkach pokazuja sie juz tez
podgrzybki, pojechalam na zeszloroczne miejsce obfitych podgrzybkowych zbiorow, miedzy Kątami-Borucza a Stanisławowem. Niestety
podgrzybków tylko kilka, do tego dwa
bagniaki (
maślaki pstre, na fotce) i pare garsci malych
sitarzy (
maślak sitarz). Jeszcze male, ale juz stare i wyschniete, wiekszosc robaczywych nie do zbioru.
Takze posucha, w przenosni i faktycznie, bo mchy juz mocno podsuszone, mimo bagna w poblizu wilgoc wyczuwana tylko koniuszkami palcow, po mocnym docisnieciu..