Las mieszany, z przewagą jodły o podszyciu z mchów. W lesie z dnia na dzień coraz bardziej sucho, skutkiem czego stanął wysyp
prawdziwka, udało się uzbierać około 100, ale głównie dzięki temu, że było na nie niewielu chętnych. W zeszłym tygodniu nie było gdzie stanąć, a dziś 2 auta pod lasem (skutek małej/mniekszej ilości grzybów).
podgrzybków wszelkiej maści nadal ogrom, niestety duża część już pleśnieje, pojawiło się kilka
krawców i
kozaków, standardowo jest i kilkanaście sztuk
ceglasi.
Jeśli na dniach nie pojawi się deszcz, to do końca tygodnia będzie po grzybach, niestety. Pozdrawiam