Spacer między sosnami i grzybiarzami pozwolił upolować 100
podgrzybków, 20
kozaków, 2
kanie oraz dla spróbowania
boczniaka ostrygowatego 5 sztuk.
"Godzina ósma, minut trzydzieści,
Kiedy mgła zelżała,
Grupa grzybiarzy, szła do lasu,
Niejedna
kania płakała"...
Dzisiaj lasy przeżyły szturm grzybiarzy z kilku frontów. Każdy miał "coś" uzbierane i wychodził z lasu zadowolony albo zawiedziony.