Miał być łuszczak zmienny i może opieńka.
I jest troszkę łuszczaka i "może-opieńki" 😁
Ale największe jaja to to, że pierwszy raz w Bytomiu zebrałem prawdziwki 😂
Był też jeden kozaczek może dębowy, gąsówka fioletowa raczej robaczywki, 2 kanie pokiereszowane oraz tabuny niejadalnej gąsówki mglistej.