Dzięki uprzejmości użytkownika forum dotarłam do pięknego lasu. Grzybów znacznie więcej, niż zazwyczaj, ale i tak to jeszcze nie to co u większości z Was. Ludzi w lesie mnóstwo i za nic mają zakazy wjazdu samochodami do lasu.
Znalezione głównie
podgrzybki i kilka
prawdziwków, w tym jeden XXL 😄 Kilka
maślaków, ale głównie robaczywe. Reszta w większości zdrowa. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
Co z tą pełnią? Czy wpływa ona faktycznie na brak grzybów?