podgrzybek,
podgrzybek,
podgrzybek i do tego 2
prawdziwki całkiem zdrowe
Witam i pozdawiam wszystkich zagrzybionych a szczególnie tych wszystkich, którzy zbierają i jeszcze wpisy dodają. Ja niestety nie jestem taka szybka a i inne obowiązki oprócz zbierania, czyszczenia grzybów też mam. Z wiekiem człowiek nie nadąża z pracą jaką ma do zrobienia, ale jest czas zbierania i trzeba to wykorzystać. A teraz przechodzę do sedna, w lesie to byłam z mężem co drugi dzień przez ostatnie dwa tygodnie. Poprzedni tydzień we wtorek 350 szt.
podgrzybka + 3 szt
prawdziwka, poprzedni czwartek i kolejne 4 wypady to za każdym razem powyżej 500 szt
podgrzybka (liczyłam do 500 szt. później już nie) i około 20 szt.
prawdziwka. Radość przeogromna widząc tyle grzybów, więc chwilo trwaj. Naprawdę nie pamiętam takiego wysypu grzybów jaki mamy obecnie, a widząc tą "zaognioną" mapę to coś wspaniałego. Nareszcie wszędzie tam gdzie nie było grzybów to wszyscy mają ich pod dostatkiem. Wysyp jest praktycznie wszędzie. Wczoraj byłam na Słowacji u rodziny ( okolice Popradu), to stojących z grzybami na sprzedaż niezliczone ilości,
prawdziwki i
kozaki. Zatrzymaliśmy się na chwilę na postoju w celach fizjologicznych i w ciągu 2 minut znalazłam 5
rydzów (tak mi się wydaje, zdjęcie dodam poniżej). Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich grzyboświrków. Dzięki Admin za tą stronę