Doniesienie mojego taty. Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Wczoraj po południu, w nocy i z rana dziś padało. Całą noc piękna mgła była oraz ciepło. Ludzi bardzo dużo.
Prawdziwki po kilka sporo robaczywych.
podgrzybki po kilka sporo zdrowych.
Zajączki po kilka sporo robaczywych. Sporo rośnie
gołąbków,
muchomorów,
panienki, purchawki oraz wiele innych drobnych niejadalnych. Ja dziś odpuściłem sobie las ale jutro zapewne będę w lesie. Dziś znowu mgła ma się utrzymywać i ma być ciepła noc tak więc warunki idealne dla wzrostu grzybów. Pozdrawiam leśną brać i życzę obfitych zbiorów.