Jakby ktoś miał wątpliwości czy są grzyby, załączam zbiory 3 osób, które spotkałem przy drodze pożarowej, przy 4 km chociwelki, które nie do końca były pewne, gdzie są. Ładnie się oddalili od parkingu, to i efekt był. Ja wyjechałem późno, po prostu, by się przejechać, więc
podgrzybki odpadały, ale stwierdziłem naocznie, że pojawiają się także młode sztuki i to na spenetrowanych już miejscówkach. Co mnie najbardziej ucieszyło, to kolejne 10
rydzów, które wyrosły dokładnie w tym samym miejscu, są one ode mnie o wiele bardziej cenne, od choćby 10 wiader
podgrzybków, strasznie rzadki grzyb u nas. Ci państwo, co zebrali te grzyby, też mówili, że ostatnio
rydze widzieli na Dolnym Śląski, x lat temu. Smak niezrównany, przebija wszystkie inne grzyby. Pojawiły się też
kanie, ale spotkałem same sztuki, przy ruchliwych drogach,
maślaki, prawie wszystkie zarobaczywione, oprócz tego plejada
muchomorów,
tęgoskór i szereg innych niszowych grzybów. Więcej zdjęć: http://dornfeld. bikestats. pl/1626101, Kolejne-
rydze. html