grzybi@ra - grzybobranie 1 paź 2017, niedziela

sezony 2017 0925-1001 ZP dolnośląskie #95 (59 fot.) kujawsko-pomorskie #21 (9 fot.) lubelskie #18 (9 fot.) łódzkie #48 (24 fot.) lubuskie #15 (6 fot.) małopolskie #52 (30 fot.) mazowieckie #62 (18 fot.) opolskie #51 (22 fot.) podkarpackie #24 (16 fot.) podlaskie #5 (2 fot.) pomorskie #18 (5 fot.) świętokrzyskie #28 (15 fot.) śląskie #126 (71 fot.) warmińsko-mazurskie #7 (3 fot.) wielkopolskie #53 (16 fot.) zachodniopomorskie #26 (15 fot.) woj. nieokreślone #3 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Korzystając z pięknej pogody, postanowiłam sprawdzić lasy na wybrzeżu. Telefon do siostry, z pytaniem, jak tam u niej zagrzybienie. Coś tam noszą. To jadę. W lesie raczej pustawo, nie więcej niż 5 samochodów. Nie wiem, czy to powód do radości, czy raczej znak, że raczej kiepsko z grzybami. Na pierwszy rzut dwa kawałki lasu podgrzybkowego, świerkowy i piękny starodrzew świerkowo-modrzewiowy. Klęska. Kilkanaście podgrzybków w różnym stopniu rozwoju. Napotkani zbieracze też z pustymi koszami. Dylemat-jechać kilkanaście kilometrów dalej, w ciemno czy sprawdzać miejscówkę bukową? Do buków bliżej, więc najpierw tam. Las cichy, pusty, żadnego człowieka. A tam eldorado, podgrzybków zajączków zatrzęsienie. Sporo maślaków pstrych (niestety, piękny kapelusz często okazywał się pozbawiony rurek, to chyba jakiś ślimaczy przysmak), trochę borowików oprószonych na obrzeżach. Zajączki starannie w lesie selekcjonowane- sporo spleśniałych i zaczerwionych (mimo to i tak w domu 1/3 jeszcze odpadła). A na brzegu lasu czekały na mnie 3 piękne, zdrowiutkie prawdziweczki. Wychodziłam z lasu zadowolona, tym bardziej, że pożegnał mnie jeszcze 2 prawymi, rosnącymi na brzegu głównej drogi. Może podgrzybki zajączki to nie takie cenne grzyby jak prawdziwki czy podgrzybki brunatne, ale zbierałyśmy je w całkowitej ciszy, bez depczących po piętach innych zbieraczy. 50 na godz. liczone wg tego, co trafiło do kosza, faktycznie grzybów w lesie było znacznie więcej. Przyda się ten deszcz, który właśnie zaczął dziś padać- grzybki w igliwiu już trochę podsuszone. Mam nadzieję, że las jeszcze nie powiedział: "To już jest koniec".
sezony 2017 0925-1001 ZP dolnośląskie #95 (59 fot.) kujawsko-pomorskie #21 (9 fot.) lubelskie #18 (9 fot.) łódzkie #48 (24 fot.) lubuskie #15 (6 fot.) małopolskie #52 (30 fot.) mazowieckie #62 (18 fot.) opolskie #51 (22 fot.) podkarpackie #24 (16 fot.) podlaskie #5 (2 fot.) pomorskie #18 (5 fot.) świętokrzyskie #28 (15 fot.) śląskie #126 (71 fot.) warmińsko-mazurskie #7 (3 fot.) wielkopolskie #53 (16 fot.) zachodniopomorskie #26 (15 fot.) woj. nieokreślone #3 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

grzybi@ra - grzybobranie 1 paź 2017, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji