Hej, dzisiaj wyrwałam się do pobliskiego lasu na 3 godziny (wnusią zajął się dziadek Staszek) Pogoda cudowna, las piękny a grzybów jakby mniej albo wyzbierane a może już po wysypie...
Prawdziwki rosną pojedyńczo duże i średnie-małych brak. Zaczynają pojawiać się
podgrzybki po 2,3 sztuki,
kozaki czerwone się pochowały. Ciekawa jestem co się dzieje w "moim" bukowym lesie i na polance, ale tam planuję się wybrać po 08.10. Podsumowując w koszyku zagościły
borowiki-30.
podgrzybki-40,
kozaki czerwone-8 i 6
rydzy :) Pozdrawiam i przepraszam za brak dopisków, ale od niedzieli na pierwszym miejscu jest Vika :)