Tak, tak, to nie pomyłka, zaznaczyłem mój kontrolny lasek zimnym kolorem. To ogłoszenie o jego agonii: ( Właśnie się dowiedziałem, że powstaje tam wielkie centrum logistyczno-magazynowe i zbliża się jego koniec, las już jest zdeptany przez budowniczych. Nazbierałem tam przez lata sporo grzybków:
maślaków,
kozaków,
zieleniatek, nawet
prawuski się zdarzały. Dzisiaj też coś znalazłem, ale nie zabierałem już tych ostatnich grzybów, niech sobie rosną, może jeszcze zdążą się wysiać i przetrwać jakiś czas. Ja się żegnam i będę szukał następnego lasku, na szczęście coś tam w pobliżu się znajdzie, pewnie nawet go pokocham, a przynajmniej polubię. Cóż, takie czasy....