Las sosnowy. Popołudniowy wypad. Same młodziaki. Wczoraj byłam w okilicach Osęczyzny. Mnóstwo handlarzy i mnóstwo prawdziwków, kaźlarzy, kani, ale nie wiem skąd oni to wzięli bo chodziliśmt z mężem ponad 2 godz i raptem 4 prawdziwki, 18 podgrzybków i 10 maślaków. Więc albo grzyby z przywozu albo z bardzo tajnych miejsc:/