(1/h) 3 czerwone!
3 czerwone w 3 osoby, krótka wyprawa do lasu na zasadzie przetarcia szlaków, wejście w ulubione miejsce i po 20 sekundach rośnie i czeka kozak czerwony :) na wyjściu z tego krótkiego spaceru wpadły w ręce jeszcze 2 piękne sztuki, co najważniejsze bez robaków! Pierwsza wyprawa a uznajemy ja za satysfakcjonująca :)
(1/h) Pierwsza, tegoroczna wyprawa w świętokrzyskie. Bilans to 2 zjedzone przez ślimaki ceglaki, jeden borowik ponury, jeden koźlarz grabowy a na koniec, podczas powrotu rowerem do samochodu, jedna połknięta mucha, bez komentarza...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Cześć, wyjazd z nadzieją napełnienia najmniejszego koszyka ceglakami, usiatkami, kozakami czerwonymi i dębowymi. Nic z tego, połacie lasu zwiedzone w tym naprawdę różne "siedliska". Od grądów, górek bukowych, świerkowych i czystych jodłowych lasów. Dęby z sosnami i jodłami, zagajniki brzozowo-jodłowe i nic. Ja nie wiem gdzie te ceglaki czy usiatki czy ceglaki rosną, ubiegłoroczne, dobre, sierpniowe miejscówki świeciły pustkami. Z usiatkami mam małe doświadczenie i wytypowane "obiecujące" miejsca okazały się tylko obiecujące. Coraz częściej zerkam na mapę potencjału z niekłamanym uznaniem, nie wiem jak i czym ten model jest zasilany ale działa naprawdę nieźle... Mimo wszystko wycieczka przyjemna, temperatura znośna, w czasie powrotu potężne, kolejne opady. Pozdrawiam forumowiczów, przyjemnie się ogląda wasze zbiory, do następnego, może z mazowieckimi kurkami się uda.
(30/h) Las miszany przewaga sosny. A dzisiaj po wczorajszym male lowy na borowiki i udalo sie az banan na twarzy;) borowiki usiatkowane 98 sztuk wszystkie z lokatorami ale co tam takie ladne milo bylo patrzec :)
(89/h) Las mieszany przewaga debu. Wreszcie sie udalo upolowac :) ceglastoporych 88 szt z czego tylko 22 szt do zjedzenia i mala niespodzianka borowik usiatkowany 1 szt ale z niespodziankami w srodku;)
(5/h) Korzystając z okna pogodowej wyskoczyliśmy w trójkę po pracy do lasu. Za nieco ponad godzinę zebraliśmy 12 koźlarzy grabowych, 1 babka, 3 ceglastopore i kilka gołąbków grynszpanowych. To nasze pierwsze sztuki z tych gatunków w tym sezonie 🤗
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Napatrzyliśmy się na czerwone z doniesień Grażki, Brazylii i Roberta K. i wydawało nam się, że grzyby będą czekać na nas pod lasem myśląc " czemu oni jeszcze po nas nie jadą?" Niestety pod osikami było pusto, chociaż wreszcie wystarczająco mokro. Znalezione kozaczki młode, zdrowe, ceglaki po przejściach.
(20/h) świętokrzyski park narodowy, 2 skupiska ceglasi ( w jednym ok 20 sztuk, w drugim 10), spacer po szlaku, więc grzyby zostały w lesie, ale 17.06 już padły łupem kosmitów :)
(5/h) Następny postój, po którym wiele sobie obiecywaliśmy. Miały być koźlarze czerwone i nie tylko. Niestety, widać efekty suszy lekko zamaskowane przez ostatnie opady. Jedynie maślak żółte dały radę wystartować ale większość robaczywa. Poza tym, w ciągu godziny jedynie 3 muchomory czerwieniejące.