szerzej:
Cześć, wyjazd z nadzieją napełnienia najmniejszego koszyka ceglakami, usiatkami, kozakami czerwonymi i dębowymi. Nic z tego, połacie lasu zwiedzone w tym naprawdę różne "siedliska". Od grądów, górek bukowych, świerkowych i czystych jodłowych lasów. Dęby z sosnami i jodłami, zagajniki brzozowo-jodłowe i nic. Ja nie wiem gdzie te ceglaki czy usiatki czy ceglaki rosną, ubiegłoroczne, dobre, sierpniowe miejscówki świeciły pustkami. Z usiatkami mam małe doświadczenie i wytypowane "obiecujące" miejsca okazały się tylko obiecujące. Coraz częściej zerkam na mapę potencjału z niekłamanym uznaniem, nie wiem jak i czym ten model jest zasilany ale działa naprawdę nieźle... Mimo wszystko wycieczka przyjemna, temperatura znośna, w czasie powrotu potężne, kolejne opady. Pozdrawiam forumowiczów, przyjemnie się ogląda wasze zbiory, do następnego, może z mazowieckimi kurkami się uda.
szerzej:
Napatrzyliśmy się na czerwone z doniesień Grażki, Brazylii i Roberta K. i wydawało nam się, że grzyby będą czekać na nas pod lasem myśląc " czemu oni jeszcze po nas nie jadą?" Niestety pod osikami było pusto, chociaż wreszcie wystarczająco mokro. Znalezione kozaczki młode, zdrowe, ceglaki po przejściach.