(50/h) Las mieszany sosna z bukami, ale z z nieprzyjemnymi wąwozami. Nigdy nie widziałem tyle żółciaków siarkowych, ale wszystkie zostały na swoim miejscu.
(5/h) Prawdziwki. Niby ciepło, niby mokro, a jakoś grzybów za dużo nie ma w moich miejscówkach. PS. Fotka sprzed roku, tak, żeby zachęcić do spaceru po lesie:-)
(10/h) Borowiki, grabo-debinka. Co do poprzedniego wpisu mojego, serdecznie dziękuje za cieple słowa! co do zostawienia malutkich, przykro mi ale nasi grzybiarze nie zostawiają nic po sobie oprócz śmieci. A oto piątkowy zbiór, zaczyna się coraz lepiej u nas liczę na wspaniały wysyp! i jedynak z czerwonym kapeluszem, jeszcze nigdy "czerwony" tak mnie nie rozweselił.
(40/h) Witam postanowiłem dzisiaj zebrać moje kurki które pilnowalem przez tydzień powiem szczerze że mało podrosły, chyba jednak to prawda że jak się grzyba zobaczy to już nie urośnie ale trochę ich było. Wystarczyło na dwa duże sosy w smietanie dla 5 osób teraz pojadę dopiero za tydzień niech same sobie rosna w sumie lasek w polu A dookoła zboze rośnie więc nikt tam nie pójdzie. Wstawiam fotkę z dzisiejszej wyprawy. Powodzenia życzę w tropieniu grzybków czesc wam. [admin - proszę się nie zdziwić, że grzybność zmniejszyłem, przy kurkach traktuję 5 sztuk za jednego "grzyba przeliczeniowego" :) bo to drobne grzyby]
(50/h) Witam wszystkich byłem dzisiaj zobaczyć moje kurki i pojawiło się dużo młodych więc postanowiłem jeszcze zostawić wszystkie żeby podrosly te pierwsze są już fajne ale nie brałem zbiorę jak wszystkie będą duże może nikt mnie nie wyprzedzi bo się wściekne w tamtym roku też zostawiłem i za parę dni nie było już nic. W lesie sosnowym jeszcze pusto są tylko w brzozach wstawie zdjęcie tych ładnych [admin - dziękuję za optymistyczne doniesienia z miejsca gdzie ich niewiele ale bardzo proszę o stosowanie się do zasady, że jedno grzybobranie/wyprawa to jedno doniesienia; w przeciwnym razie robi się chaos i mapa jest źle kolorowana]
(0/h) Witam ruszyły kurki wszystkie bardzo małe jeszcze trzeba poczekać około tygodnia i będzie sosik dzisiaj jadę w inne miejsca zobaczyć co tam słychać wieczorem napisze co i jak
(1/h) Pierwszy grzyb jadalny znaleziony w tym roku - pieczarka, która wyrosła na piachu w przerwie (góra 2 cm) między chodnikiem i murkiem w centrum miasta (początkowo myślałem, że komuś wypadła z siatki z zakupami, ale nie, rosła).