(0/h) Jeśli nie liczyć kilku purchawek to w całym lesie brak najmniejszego śladu jakiegokolwiek grzyba. Czyli kolejne w tym roku wielkie rozczarowanie.
(0/h) Las wilgotny, runo bardzo mokre, ale grzybów zero, również niejadalnych. Tradycyjne stanowiska prawdziwków i kozaków dobrze nawodnione, ale nie wiadomo czy po takim okresie suszy grzybnia szybko się obudzi.
(0/h) Ludzie przestańcie jęczeć! Bo susza, bo nie ma grzybów itd - drażni mnie to. Były lata gdy w lasach były bardzo wilgotno i grzybów nie było. Według mnie wystarczy by temperatura się schłodziła, a już noce są chłodniejsze, Parę dni popadało, trochę rosy i będzie w porządku. Pamiętajmy, że spora część lasów rośnie na terenach piaszczystych i nie wiem ile by tygodni padało to i tak wody za dużo w lasach nie będzie. Oby nie było wcześniejszych przymrozków bo wtedy będzie naprawdę kiepsko. Swoją drogą jak widziałem nie raz te torby reklamowe (reklamówki) pełnie grzybów, kilka wiader z jednej wyprawy to może i lepiej bo lasy trochę mimo wszystko odpoczną. Nauczmy się szanować przyrodę. Darz grzyb!
(0/h) W tym roku grzybów nie będzie. Rozmawiałem z grzyboznawcą, który powiedział, że jak grzybnia nie nasiąknęła wodą do tej pory to już nic z niej nie będzie w tym roku. Do zobaczenia we wrześniu... 2016
(0/h) Ludzie czy Wy myślicie, że po godzinnym deszczu będą grzyby gdy susza była miesiąc? Nie ma takiej opcji. Musi padać solidnie chociaż przez tydzień i do tego musi być dosyć ciepło. Inaczej grzybków w tym roku nie będzie.
(0/h) Pokropiło jak ksiądz kropidłem i skąd mają się brać te grzyby!!! A już słyszałam w TV, że w tym roku grzybów nie będzie. To chyba żart!!! Grzyby muszą być na jesieni. Inaczej sobie nie wyobrażam.
(0/h) Las suchy, nie można po nim spacerować, nawet mech sie łamie pod nogami, weszlismy tylko na skraj lasu przy ulicy i ucieklismy, miesiac deszczu by sie przydal aby nawodnic las, w tym roku chyba grzybów sie nie uświadczy
(0/h) Całkowita susza, ściółka sucha jak pieprz, grzybów brak. W ogóle jakichkolwiek oznak życia lasu brak. Widok przygnębiający i niepokojący. Oby wrzesień przyniósł zmiany...
(0/h) Efekt półtoragodzinnego spaceru po lesie to widok jednego muchomora rosnącego centralnie na zmurszałym pniu ściętego drzewa. Mam coraz większe obawy że na prawdziwe grzybobranie przyjdzie nam zaczekać do następnego roku.
(3/h) bytom park głò wny 3 ceglasto pore młode nie rozwinięte w całości. ale strasznie robaczywe, to po deszczach 2 dni temu chyba. ja takich parkowych nie zbieram bo wiadomo o co biega. jest nadzieja beznadziejna. Mam wrarzenie że wrzesień będie grzybową bąbą. O ile będzie padać. kolega na ogrudku ma maślaki pos świerkami, boczniaki z grzybni kupnej ipełno pieczarek ale podlewa sumiennie posesje! Pozdro dla grzybiarzy!!!
(0/h) Brak jakichkolwiek grzybów, jadalnych czy niejadalnych. Chyba trzeba będzie poczekać gdzieś do połowy września, żeby po tych marnych opadach cokolwiek urosło. Ale za to sarenki mam codziennie pod balkonem i wcale się nie boją.