(0/h) 2 godzinna wędrówka po znanym sobie cudnym lesie i napotkanych jakichkolwiek grzybów 0!!!! Miejscami trochę wilgotno ale generalnie susza, więc czekamy na opady i to dość solidne!! Pozdrawiam!!
(1/h) Na razie jednak żadnych efektów kilkakrotnych opadów. 2 monetki korzeniaste i 1 ceglak po lustracji kilkudziesięciu najwydajniejszych miejsc grzybowych. Przygnębiający widok usychających gdzieniegdzie drzew. POcieszające jedynie, że widać jeszcze po rowach szczaw, a przy trasie na żywopłotach widoczne jeszcze mirabelki.
(2/h) Wczoraj kilka godzin umiarkowanych opadów-2 kępki boczniaka łyzkowego na starych pniakach już się pojawiły-co rokuje, że nadrzewne może nie zaginęły. Gruntowych żadnych, ale może jeszcze za wcześnie. Zobaczymy. Przypomniałem sobie, że w razie czego, to dwa miesiące temu minister Ławrow obiecał jeszcze inne grzyby/ale może żartował/.
(1/h) Dobrze, że wczoraj nie trafiłem szóstki w lotto, gdyż dziś niespodziewanie znalazłem w spustoszonej suszą ściółce przy leśnej drodze ładnego ceglaka, więc nie mam dylematu, które wydarzenie w tej sytuacji jest dla mnie ważniejsze. W markecie widziałem też kurki po 100 zł/!!/za 1 kg.