(12/h) W ciagu 1,5 godziny chodzenia po lesie znalazłem 8 pocieków (ceglastopore), 3 gołąbki no i 2 pełne garści kurek. Jajecznica, na 4 osoby, była przepyszna. Ale za tydzień to już wychodzę z dużym koszykiem wiklinowym bo w końcu się zacznie!!!
(90/h) Same kurki i jeden maleńki borowik ceglastopory. Do tej pory była susza, ale po wczorajszym i dzisiejszym ulewnym deszczu może wreszcie grzybnia się obudzi.
(3/h) Sucho! Spotkałem tylko kilka gołąbków w cienistej części puszczy, oraz dwa muchomorki mglejarki. Pojawiają się tęgoskóry. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
(3/h) Sucho, pojedyncze koźlarze plus 6 podgrzybków zajączków. Nie brakuje natomiast butelek starych sprzętów AGD, stert popiołu. Do tego okoliczni mieszkańcy dotleniają się pąląc śmieci w swych chałpach.
(3/h) Kurki tylko w jednym nasłonecznionym miejscu, drobne około trzech garści. Borowików ceglastoporych małych i dużych nazbierałem około 30 sztuk. Zaczynają się gołąbki zielone, muchomory czerwone wychylają ze ściółki łebki, pomiędzy nimi powinny być prawdziwki ale jeszcze ich niema.
(5/h) Zrobiłam rekonesans w niektórych swoich łowiskach. Pojawiają się już borowiki ceglastopore. Pojedyncze szmaciaki i twardzioszki bliżej nieokreślone gatunkowo. Sezon można uznać za rozpoczęty.
(0/h) Pierwszy rekonesans i 0 jadalnego grzybka. Psitków też jak na lekarstwo, ale spotkany leśniczy mówił, że widział już jakieś pojedyncze borowiki ceglastopore, więc jest nadzieja, że do miesiąca coś ruszy :)
(10/h) Grzybów bardzo mało, ale w lesie przyjemnie.. Chodziłem 2 godziny po górkach w okolicach Kaczyny. Znalazłem 1 prawdziwka, 1 borowika ceglastego i ok. 20 drobnych kurek.