(10/h) o 8.00 był jeszcze szron i 4 stopnie. W dwe osoby, 2,5 godziny zebraliśmy 4 zajączki, kilka młodych kań, garść zmrożonych ale dorodnych kurek i 4 małe skupiska opieniek. Ostatnie grzybobranie w tym roku
(200/h) Znalazłam siedlisko lejkowca dętego Nazbierałam pełen kosz Na dodatek kilkanaście wiązek opieńki miodowej Poza tym innych grzybów brak, poza jedną kanią i zasuszonym podgrzybkiem. Ale lejkowca zebrałam pierwszy raz w życiu! Dzięki panu, panie Marku! To lubię najbardziej!
(3/h) W ciągu godziny znalazłam jedynie 3 grzyby (w porównaniu z poprzednim tygodniem gdzie w ciągu godziny znajdywałam około 30-40 szt. bardzo marnie).
(100/h) Postanowiłem dziś odtrąbić koniec tego sezonu. Jak na finał to efektownie: w niecałe 3 godziny ponad 200 podgrzybków, kilka kani, 10 kolczaków (saren), 8 prawdziwków, kilogram dorodnych kurek i na zamknięcie sezonu koźlarz. Czy to naprawdę finał?...
(60/h) Dużo podgrzybków /naruszonych/, maślaki, kilka dorodnych prawdziwków, sitaki, gąski. Mało młodych grzybków. 8 godzin w lesie, skrzynka i dwa koszyki grzybów. Piękny spacerek