(3/h) Bezgrzybie. Wydaje się, że warunki są. Jest mokro, nie jest bardzo zimno. Na razie nie ma w ogóle młodych grzybów. Może po opadach jeszcze coś sypnie.
(230/h) Dziś słabiej niż wczoraj ale złoże starsze, więcej robaczywych, duży odsiew. Same mleczaje późnojesienne oraz opieńki (niezbierane, nieliczone)
(120/h) deszcz sprawił, ze znów pojawiło się mnóstwo grzybów. W sprawdzony6ch miejscach zanotowałem masowy pojaw podgrzybka brunatnego i prawdziwka. Niuestety pojawiły się już gąski zielonki co w naszych lasach oznacza ostatni wysyp typowych koszykowców! Za 2-3 dni grzyby będzie można wozami wywozic.
(3/h) Uwzględniłem tylko okazy nadające się do spożycia (chociaż nie pierwszej młodości ). Nie ma szansy na nowe grzyby, jeśli nie popada przynajmniej przez 2-3 dni.
(10/h) Sporo grzybów, jadalnych i niejadalnych. Najwięcej podgrzybków i maślaków. Trochę gołąbek się trafi. Nawet sporo rydzy i czasem trafi się kurka (liszówka)